
Gdyby jednak górę śmieci z Radiowa przenieść pod Ratusz na pl. Bankowym czy na Wiejską, może sensowne działania zostałyby podjęte. Okoliczni mieszkańcy nie mogą otwierać okien z powodu smrodu, a przejeżdżając ul. Arkuszową trzeba zamykać okna w samochodzie, co i tak nie pomaga.
To kuriozalne, że argument – nie da się żyć w takim fetorze - nie jest ostatecznym argumentem do podjęcia działań, by ludziom ten problem natychmiast zlikwidować.
Była nadzieja, że Minister Środowiska podejmie działania w sprawie, ale jego stanowisko wyrażone przez wiceministra nie daje mieszkańcom żadnych szans na rozwiązanie ich problemu.
W skrócie, to wg. ministerstwa wszystko jest zgodne z prawem a MPO bardzo się stara, by wyeliminować niedogodności utylizując co się da i jak się da w specjalnie wybudowanej do tego hali.
Niestety smród unoszący się nad Radiowem jest bardzo wyraźnym sprawdzianem tych starań, jak również nowoczesności metod składowania i utylizacji odpadów, jakimi dysponuje MPO.
„Prace nad prawnym uregulowaniem zagadnień dotyczących standardów zapachowej jakości powietrza znajdują się nadal w centrum uwagi ministra środowiska. Jednak na chwilę obecną resort nie planuje powrotu do prac legislacyjnych obejmujących problematykę uciążliwości zapachowej.” – twierdzi Wiceminister Środowiska Janusz Ostapiuk.
Skoro resort nie wykonuje prac znajdujących się w centrum uwagi ministra, to co właściwie resort robi? Są ludzie tzw. „bez nosa”, którym żadne zapachy nie przeszkadzają i być może Minister Środowiska oraz pracownicy jego resortu też do takich się zaliczają?
Na świecie takie standardy zapachowej jakości powietrza istnieją od dawna, co zaskutkowało powstaniem metod likwidowania zapachów przykrych, które negatywnie oddziaływają na jakość ludzkiego życia, lub wręcz je na danym terenie uniemożliwiają, jak ma to miejsce na Radiowie.
Ministerstwo, które odmawia wszczęcia działań konkretnych dla tego terenu i nie wykonuje swych podstawowych, ustawowych zadań, na dobrą sprawę nadaje się do likwidacji i zastąpienia działającym sprawnie urzędem.
Wspieramy protestujących z Radiowa i okolic a zwłaszcza Stowarzyszenie Czyste Radiowo.
fot. - taka ma być przyszłość Warszawy?
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
protestujemy wszyscy!