
Uważaj chłopie, gdzie kopiesz!
Nawet na podwórkach domków jednorodzinnych, pod ziemia biegną rury z gazem, rury kanalizacyjne, wodociągowe i trakcje wszelakie.
Tak sobie robotnik pokopał, że aż uszkodził rurę z gazem. Był i wyciek gazu i mały pożar, straż pożarna i pogotowie gazowe.
Gaz i pożar na Arkuszowej już opanowane, ale wnioski wyciągnąć trzeba.
W Warszawie, pod ziemią, trudno trafić na wolne dla łopaty miejsce, więc uważaj chłopie, gdzie kopiesz!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
albo rura była juz zmurszała, albo facet nieźle przyłożył ta łopatą.