
Co zrobić kiedy liczna rodzina czeka na spóźnione świąteczne prezenty, a domowy budżet nie jest w stanie sprostać wymaganiom? Po pierwsze wybrać się do sklepu, po drugie wybrać wymarzone upominki i finalnie wziąć je i wynieść niepostrzeżenie omijając kasjerkę. Plan idealny, chyba, że ochrona sklepu wykaże się czujnością i zauważy, że klient "zapomniał" zapłacić za siedem lalek, które zgarnął wcześniej z półki...
Tak właśnie było w drogerii przy AK Kampinos. Pracownicy ochrony ujęli niedoszłego "św. Mikołaja" i wezwali policję. Okazało się, że 35-letni mężczyzna ze sklepowej półki wziął lalki w sumie za 524 zł. Zabawki wróciły na miejsce, a pan trafił do policyjnej celi. Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie