
Kara do pięciu lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który wyrzucił talerz przez okno swojego mieszkania.
Około godziny 17.00, kobieta przechodząca przez ulicę Magiera, zauważyła talerz wypadający z okna pobliskiego bloku. Naczynie z jedzeniem z impetem trafiło w zaparkowany samochód, wybijając przednią szybę i uszkadzając maskę. Świadek wydarzenia niezwłocznie wezwał policję.
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce niefortunnego zdarzenia, prędko ustalili jego okoliczności. Okazało się, że powodem takiej sytuacji była kłótnia małżonków mieszkających na czwartym piętrze budynku; problemem miało być między innymi niesmaczne jedzenie. Posterunkowi odnaleźli również właściciela pojazdu, który wycenił szkody na ponad 3000 złotych. Wskutek prowadzonych działań, 31-latek i jego 30-letnia żona przetransportowani zostali na komendę przy ulicy Żeromskiego. Na miejscu mężczyzna poddany został badaniu, które wykazało 1.5 promila alkoholu we krwi, później usłyszał zarzuty za uszkodzenie mienia. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności. Postępowanie ujawniło także, że kobieta była osobą poszukiwaną przez sąd praski.
Źródło: KSP
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie