
W Sądzie Apelacyjnym w Warszawie rozpatrywana jest apelacja w sprawie sprawcy śmiertelnego wypadku przy Sokratesa w 2019 r.. Obrońcy kierowcy BMW winą próbują obarczyć zmarłego. Jest już pierwsza decyzja sądu.
Krystian O. 20 października 2019 r. zabił mężczyznę przechodzącego z rodziną po pasach. Kierowca − blacharz-mechanik jechał BMW, które posiadając tak znaczące modyfikacje nie powinno nawet przejść pozytywnie przeglądu, nie powinno być dopuszczone do ruchu. Ulicą Sokratesa, gdzie dopuszczalna była prędkość 50 km/h, jechał 136 km/h. Po tym zdarzeniu przebudowano ul. Sokratesa, tak aby kierowcy nie mogli się rozpędzić, a piesi byli bezpieczni podczas przechodzenia przez pasy. Wypadek też był bodźcem do zmiany przepisów ruchu drogowego.
W 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Krystiana O. na karę bezwzględnego pozbawienia wolności na 7 lat i 10 miesięcy, a także zakaz prowadzenia pojazdów przez 15 lat. Obrońcy skazanego złożyli dwie apelacje. Wystąpili o zmniejszenie kary więzienia do 4 lat.
Natomiast zarówno rodzina ofiary jak i prokuratura złożyła apelację. Ma ona na celu udowodnienie, że niewłaściwie zakwalifikowano czyn – nie był to wypadek ze skutkiem śmiertelnym, a zabójstwo. Krystian O. według wnioskujących był świadomy i przewidywał, że może dojść do śmierci człowieka.
Źródło tvp, fot.: YouTube
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie