
Szczypiornistki AZS AWF Warszawa nie dały szans zawodniczkom SMS ZPRM Płock wygrywając 34:19. Na finiszu rozgrywek zespół z Bielan kompletuje punkty i walczy o zajęcie pierwszego miejsca w tabeli 1 ligi.
Faworytkami spotkania rozgrywanego w środowy wieczór w hali przy ul. Marymonckiej były zawodniczki AZS AWF Warszawa. Azetesiaczki zajmują w tabeli grupy C 1 ligi drugie miejsce. Na przeciwnym biegunie są natomiast młode zawodniczki z Płocka, które też są drugie, ale od końca.
Początek meczu nieco niespodziewanie należał do drużyny przyjezdnej. Dopiero w 10 minucie po dwóch kolejnych trafieniach Julii Bilik AZS AWF doprowadził do remisu 4:4. Rywalki szybko odskoczyły na kolejne dwie bramki. Wtedy sprawy w swoje ręce wzięła Magadalena Chrapusta trafiając dwukrotnie i wyrównując stan gry.
Z minuty na minutę gra drużyny z Bielan wyglądało coraz lepiej. Ostatnie dziesięć minut pierwszej połowy należało już do gospodyń, który wyszyły na prowadzenia i powiększały ją po rzutach Joanny Wójcik i Sary Szczukockiej. Pierwsze 30 minut zakończyło się wynikiem 15:9 a wynik tej części ustaliła rozgrywająca AZS AWF - Laura Nawara.
Druga część meczu przebiegała pod dyktando zawodniczek w czarnych koszulkach. Po kilku minutach od wznowienia gry, na tablicy świetlnej widać było przewagę wynoszącą aż 12 bramek (23:11). Rezultat spotkania ustaliła Aleksandra Janicka pokonując bramkarkę Szkoły Mistrzostwa Sportowego z Płocka.
Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek piłkarki ręczne AZS AWF zajmują w tabeli drugie miejsce z dorobkiem 42 punktów. Mają one już tylko teoretyczne szanse, żeby dogonić prowadzące zawodniczki drużyny Suzuki Korona Handball Kielce, które mają na koncie 48 punkty, ale jeden mecz rozegrany więcej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie