
Za wiele takich sytuacji się widzi... To zdecydowanie nie była zwykła kłótnia małżeńska. Funkcjonariusze i kolejna akcja na Bielanach.
O aresztowaniu dwójki delikwentów, którzy wdarli się do garażu podziemnego, już informowaliśmy. Podobnie z historią o mężczyźnie w posiadaniu dużej ilości środków odurzających. Zapowiadaliśmy również Psie Targi oraz piąte ognisko rocznicowe, na które będzie jednak trzeba trochę poczekać.
Za to w ostatnim czasie na Bielanach rozegrała się kolejna dramatyczna interwencja. Policjantów wezwano na ulicę Arkuszową, gdzie miało dojść do awantury domowej. To nie była jednak zwykła sprzeczka małżonków, która przypadkowo posunęła się za daleko. Pijany mężczyzna fizycznie znęcał się nad swoją żoną.
Kiedy mundurowi pojawili się na miejscu, pokrzywdzona kobieta potwierdziła, iż została pobita przez swojego 25-letniego męża. Otoczono ją więc opieką i zabrano na komendę, żeby mogła złożyć oficjalne zawiadomienie o znęcaniu się – zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Tak też zrobiła.
Równocześnie patrolujący wcześniejszy rejon policjanci podjęli działania mające na celu zatrzymanie sprawcy. Kilka minut po zgłoszeniu, w pobliżu miejsca zdarzenia, mundurowi zatrzymali 25-letniego mężczyznę.
Z zebranych materiałów dowodowych wynika, że do przemocy dochodziło już od 2023 roku, kiedy to małżeństwo mieszkało jeszcze w Szczecinku. Po przeprowadzce do Warszawy sytuacja nie uległa zmianie. Ostatecznie kobieta zdecydowała się przerwać milczenie i zawiadomić policję.
25-latek usłyszał zarzuty znęcania się fizycznego i psychicznego nad małżonką. Prokurator Rejonowy Warszawa Żoliborz zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów oraz zakazu kontaktu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie