Reklama

Kradzież, która pachnie karą pozbawienia wolności.

Do kradzieży perfum doszło w sklepie, który znajduje się przy ul. Kasprowicza na Bielanach. Kobieta, która ukryła flakonik pod kurtką, została zauważona przez pracownika monitoringu. Cóż, kradzież perfum nie pachnie zbyt ładnie, a efektem takiego wyczynu jest kara pozbawienia wolności...

Kobieta podejrzana o kradzież sklepową w placówce przy ul. Kasprowicza została zatrzymana przez policjantów z Bielan.

Schowała buteleczkę perfum pod kurtkę, przy kasie płacąc jedynie za farbę do włosów. Tym samym 36-latka naraziła sklep na straty w wysokości ponad 500 złotych. Klientkę zatrzymano tuż po przekroczeniu linii kas. 

Na miejsce bezzwłocznie wezwano patrol policyjny, a kobieta dobrowolnie oddała rzeczy, które zabrała ze sklepowych półek. Bielańscy funkcjonariusze aresztowali ją, stawiając zarzuty za kradzież cudzego mienia. Za popełniony czyn grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. 

Fot. pixabay.com

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do