Reklama

Potworny pożar na Bielanach. Huk było słychać z daleka!

Służby odebrały zgłoszenie tuż przed godziną 22.00. To na Bielanach rozegrały się szokujące sceny; wybuchy słychać było z bardzo daleka.

W miniony czwartek (9 października) tuż przed godziną 22.00, na terenie ogródków działkowych przy ulicy Nocznickiego na Bielanach, rozegrał się tragiczny w skutkach pożar. Zapaliła się altanka, w której akurat przebywało dwóch mężczyzn.

Jak przekazał Miejski Reporter, jeden samodzielnie zdołał się wydostać z ognistej pułapki, drugiemu, niestety, się nie udało. Konstrukcja była w całości objęta ogniem. Według informacji od ww. portalu informacyjnego, świadkowie mieli słyszeć wybuchy, które prawdopodobnie pochodziły od butli gazowych. 

Kiedy ogień ugaszono, zabrano się do przeszukiwania pogorzeliska. W zgliszczach, w rzeczy samej, znaleziono zwęglone zwłoki mężczyzny. 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do