Reklama

Stawy Brustmana: co tam się właściwie stało?

Okazuje się, że na Bielanach potrzeba więcej ponadnormatywnych patroli służb. Stawy Brustmana zostały zdewastowane.

W ostatnim czasie występuje coraz więcej przypadków spożywania alkoholu w plenerze, zakłócania spokoju i dewastacji mienia. Coś podobnego wydarzyło się właśnie w lokalizacji zwanej "Stawy Brustmana", to jest na terenie zielonym między blokiem Szekspira 2 - Szkołą przy ulicy Tołstoja 1 oraz murem administracji bielańskiego osiedla. Z wody wyłowiono m.in. czyjś rower, a także ławkę. Przedmioty same się tam nie znalazły, dlatego jeden z radnych dzielnicy - Radosław Sroczyński - zwrócił się do burmistrza z pewną prośbą. Chodzi o skierowanie w tamto miejsce dodatkowych patroli w ramach służb ponadnormatywnych, a także patroli OSP KSP, pełniących służbę na Bielanach. Zaznaczono przy tym, że kontrole okazałyby się najbardziej przydatne w piątki, soboty i niedziele, w godzinach wieczorowych i nocnych. 

Fot. Radosław Sroczyński

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do