
W ciągu zaledwie dwóch tygodni (od końca czerwca do połowy lipca) zatrzymany przez bielańskich kryminalnych mężczyzna ukradł na terenie dzielnicy cztery rowery.
46-latka policjanci zatrzymali podczas przekładania części w rowerach. Szybko okazało się, że jeden z nich jest skradziony, a drugi również nie jest własnością mężczyzny. Funkcjonariusze zabrali majsterkowicza na komendę i tam wyszło na jaw, że to nie jedyne dwukołowe łupy złodzieja, a jego wizerunek uwieczniły kamery monitoringu.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży 4 rowerów w okresie od końca czerwca do połowy lipca. Pokrzywdzeni wycenili straty na kwotę 6400 złotych. 46-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie