Reklama

Warszawskie uroczystości w 10 rocznicę śmierci Jana Pawła II

02/04/2015 02:13
02

Plac Piłsudskiego godz: 20:00

o 21.37 zapłoną w oknach świeczki...

 

W 10 rocznicę śmierci papieża wierni będą mogli uczcić pamięć o Janie Pawle II na placu Piłsudskiego, gdzie zaplanowano wspólne wieczorne czuwanie. Od godziny 20 na placu zaplanowano filmowe wspomnienia przyjaciół Karola Wojtyły oraz film dokumentalny "Śladami Wujka".

W godzinę śmierci papieża Polaka, 21.37, chór wykona utwór „Cisza”.
Czuwajmy dziś razem na placu Piłsudskiego, jak wtedy, gdy On odchodził do domu Ojca...

 

Tamte dni, kiedy On odchodził, kiedy umierał tak niebywale na oczach świata, pozostaną niezapomniane dla nas.
Bo przecież był z nami tak blisko, w każdym domu. Na każdą jego pielgrzymkę po świecie wyruszaliśmy razem z nim, śledziliśmy każdy jego krok i zawsze czekaliśmy na progu, na Jego powrót.
Nie było dla Polaków bardziej kochanego rodaka. W miłości do Jana Pawła II  naród się  jednoczył, co przecież dla nas, teraz i na przestrzeni dziejów, nigdy nie było proste.
Był Papież Polak dla nas Bożą Łaską, która w swym ziemskim wizerunku trwała do 2 kwietnia 2005 roku.
Jego pontyfikat był przełomowy dla losów świata i Kościoła, a działo się to wszystko na naszych oczach.
Mamy za co Bogu dziękować.
Teraz zarzucamy sami sobie, ze kochając naszego Papieża, nie słuchaliśmy jego słów, nie wczytywaliśmy się w encykliki, nie wprowadzaliśmy w życie jego nauczania.
Ale dopóki z nami był, czuliśmy jego opiekę i modlitwę, która miała cudowną moc,  widzieliśmy w nim ojca, prawdziwego zastępcę Pana Niebios na Ziemi. Byliśmy jak dzieci nie do końca słuchające rodzica, którym wystarcza sama jego obecność.
Ale tej obecności już nie ma i tęsknota nadal ściska serce.
Pozostały za to słowa, te zapisane w encyklikach, w kazaniach Ojca Świętego, w jego poezji, słowa wyjątkowe, prowadzące prosto ku Bogu i ku bliźniemu.
Gdy żył, wciąż je nam powtarzał, teraz musimy po nie sięgnąć sami.
W Wielkim Tygodniu przypomnijmy sobie słowa Jana Pawła II z encykliki DIVES IN MISERICORDIA:
„Oto Syn Człowieczy, który w swoim zmartwychwstaniu w sposób radykalny doznał na sobie miłosierdzia: owej miłości Ojca, która jest potężniejsza niż śmierć. I zarazem ten sam Chrystus, Syn Boży, który u kresu — a poniekąd już poza kresem — swego mesjańskiego posłannictwa okazuje siebie jako źródło niewyczerpalne miłosierdzia: tej samej miłości, która w dalszej perspektywie dziejów zbawienia w Kościele ma się potwierdzać stale jako potężniejsza niż grzech. Chrystus paschalny: definitywne wcielenie miłosierdzia.”
 Tego właśnie Chrystusa ukazywał nam Jan Paweł II całym swoim życiem.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do