Reklama

Pyton na Bielanach

14/03/2015 00:09

Ludzkie reakcje nigdy nie przestaną zadziwiać. Mężczyzna znajduje pudło, na którym jest napis – żywe zwierzę i natychmiast, bez otwierania, niesie je do domu i daje żonie!

No w tym domu na pewno rządzi kobieta, bo to ona właśnie wezwała Patrol Ekologiczny Straży Miejskiej, gdy po otwarciu pudła okazało się, że w środku znajduje się pyton!

Kobieta, można rzecz, zachowała się ewangelicznie, stricte, starotestamentowo, bo - prowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę – rzekł do węża Pan.

Nie wiemy, czy ona miała na imię Ewa, a on Adam, ale w tym zdarzeniu topos zawieruszył się, opuścił sztukę i trafił do realnego życia.

Tym razem jednak wąż, wygnaniec z Raju, trafił do miejskiego ZOO, bo topos, który zawieruszy się w rzeczywistości, musi podporządkować się realiom, a już na pewno przegra w rundzie ze Strażą Miejską.

Dobranoc bielańczykom.
 

Balbina z Bielan


 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do